Podczas pogodnych letnich dni rolę salonu coraz częściej przejmuje balkon, taras czy ogród. To tam łapiemy oddech po ciężkim dniu, tam odpoczywamy. Warto zatem zadbać o wygodne siedziska, które pozwolą na chwile błogiego lenistwa na świeżym powietrzu. Co wybrać: leżak, hamak czy może podwieszany fotel?
Leżaki ogrodowe – do siedzenia i leżenia
W sklepach mamy wielki wybór leżaków i z łatwością znajdziemy taki, który idealnie wpisze się w nasze potrzeby. Najbardziej praktyczne są modele rozkładane – łatwo je przenieść, a złożone nie zajmują wiele miejsca. Są wśród nich leżaki drewniane, które świetnie się prezentują i dodają ciepła ogrodowym aranżacjom.
Pamiętajmy jednak, że meble z drewna potrzebują większej uwagi – należy je chronić przed deszczem, a zimą trzymać w suchym miejscu. Mniej zachodu wymagają leżaki z metalu czy technorattanu. Nie zaszkodzi im deszcz ani śnieg, nie potrzebują też konserwacji, wystarczy przecieranie wilgotną ściereczką.
W zależności od miejsca, jakim dysponujemy, możemy wybrać model do siedzenia albo do leżenia. Ten pierwszy znakomicie sprawdzi się na małym balkonie, a po złożeniu można go będzie zabrać na majówkę czy na plażę. Ten drugi będzie idealny dla amatorów długiego opalania albo drzemek na świeżym powietrzu. Na rynku dostępne są także leżaki z regulowanym kątem pochylenia oparcia, co umożliwia i leżenie, i siedzenie. Najwygodniejsze wyposażone są w podnóżek, podłokietniki i daszki przeciwsłoneczne, przydatne podczas lektury czy oglądania filmów.
Hamaki – rozkołysane łóżka od Kolumba
Hamaki straciły już charakter akcesorium z plecaka turysty. Coraz częściej zawieszamy je w ogrodach, loggiach, na tarasach i balkonach, bo to po prostu świetny patent na letni relaks. W Europie pojawiły się za sprawą żeglarzy Krzysztofa Kolumba. Bardzo ich zachwyciły wiszące łóżka, jakich używali mieszkańcy gorących regionów Nowego Świata i już wkrótce zaczęli montować je na swoich statkach.
My dziś możemy wybierać w najróżniejszych modelach – w wersji jedno- lub dwuosobowej, dla dzieci i dla dorosłych, luźne i na drążkach, do zamontowania na drzewach lub na specjalnym stelażu.
Wszystkie robione są z siatki lub z tkaniny, ale mocno się różnią i warto dobierać je do konkretnych potrzeb. Jeśli na przykład hamak ma nam służyć tylko do odpoczynku w ciągu dnia, wybierzmy model z drążkami. Rozkłada się jak łóżko, można się na nim opalać, czytać, w dodatku wspaniale wygląda zawieszony w ogrodzie. Ale nocy raczej w nim nie spędzimy. Dość łatwo z niego wypaść, zwłaszcza gdy śpimy niespokojnie. Bezpieczną noc pod gwiazdami zagwarantuje tylko klasyczny model, który otoczy nas jak kokon i pozwoli na pełny luz.
Podwieszany fotel – designerska huśtawka
To ostatnio bardzo modny trend ogrodowych aranżacji. Fotel-huśtawka w formie owalnej kapsuły wygląda bardzo dekoracyjnie, a przy tym jest niezwykle wygodny. Wyłożony miękkimi poduchami i lekko rozkołysany stanowi idealne miejsce na poranną kawę, wieczornego drinka, popołudniową lekturę czy odprężającą, krótką drzemkę.
Ażurowy kokon zrobiony jest najczęściej z wytrzymałego syntetycznego rattanu (choć są także modele z drewna czy wikliny) i mocowany na łańcuchu bezpośrednio do sufitu lub zawieszony na metalowym stelażu. Ten pierwszy możemy wykorzystać tylko wtedy, gdy mamy zadaszony balkon czy taras. Natomiast drugi jest uniwersalny – można go ustawić w dowolnym miejscu ogrodu, a zimą przenieść do mieszkania, gdzie również będzie świetnie się prezentować.
Wybór wygodnych mebli ogrodowych z tak szerokiej oferty wcale nie jest łatwy. Na pewno nie warto ich kupować spontanicznie, na wyprzedażach, pod wpływem impulsu. Lepiej pójść do sklepu ze sprecyzowanym pomysłem na mebel, który będzie pasował do naszych gustów i naszego domu. Bo w plątaninie przypadkowych sprzętów – choćby najładniejszych – raczej trudno będzie odpocząć.